Woda i tynk cienkowarstwowy
Posty: 3
• Strona 1 z 1
- Julik78
- Posty: 388
- Rejestracja: 19. lis. 2014, 11:30
- Lokalizacja: Żmigród
Woda i tynk cienkowarstwowy
Widzę, że za sprawą kolegi Rumszewskiego sprawa tynków cienkowarstwowych stała się topowa Skoro tak to mam pytanie wynikające z obserwacji sąsiedniego placu budowy. A właściwie praktyk pracującej tam ekipy ociepleniowej. Czy wodę do tynku dodaje się na oko? To pytanie retoryczne, bo wiadomo, że nie! Ale... Co dzieje się z tynkiem, jeżeli wody jest zbyt mało? Co jeżeli zbyt dużo? A co jeśli ktoś dodaje do wody preparatu obniżającego temperaturę zamarzania? Wszystko to zaobserwowałem ostatniej jesieni (w październiku) i zastanawiam się, czy sąsiadowi tynk nie spadnie. A taki jest ładny zielony
- POCIEch
- Posty: 201
- Rejestracja: 19. gru. 2014, 13:43
- Lokalizacja: Raz tu, raz tam
Re: Woda i tynk cienkowarstwowy
Ciekawy problem. Też kiedyś o tym myślałem. Ale na ten temat powinien wypowiedzieć się specjalista.
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Woda i tynk cienkowarstwowy
Szanowni Forumowicze!
Dodawanie wody do tynku nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać i nie ogranicza się jedynie do tendencji do spływania i nierównomiernej faktury przy dużym rozcieńczeniu.
1. Tynk dyspersyjny zawiera spoiwo polimerowe (dyspersję kopolimerów), która zwykle stanowi 50% wag. zawiesinę kopolimeru w wodzie i w takiej postaci jest stosowana do produkcji tynków. Każde rozcieńczenie tego stężenia może powodować zmiany we własnościach kopolimeru, szczególnie przy niewłaściwym manipulowaniu dyspersją podczas produkcji. Dodawanie nie na tym etapie, co potrzeba (zwykle tak się dzieje), odwrotna kolejność wprowadzania, itp., powodują zaburzenia układu emulgującego kopolimer. Takie zaburzenia są szczególnie wyraźne przy słabych emulgatorach, które nie wytrzymują rozcieńczania. Destabilizacja kopolimeru pod wpływem rozcieńczania (nie tylko wodą, ale i innymi surowcami) powoduje zwiększoną tendencję do koalescencji cząstek, która na tym etapie nazywa się koagulacją. Skoagulowane spoiwo nie wiąże należycie dobrze, jest podatne na uwalnianie pozostałości po polimeryzacji, a te z kolei są skłonne do dalszych reakcji (płowienie kolorów, itp.). Taka wyprawa tynkarska nie będzie utworzona prawidłowo, będzie bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne, ssąca wodę, itp. Zatem pierwszym najważniejszym problemem rozcieńczania jest właściwe manipulowanie dyspersją podczas produkcji tynku, stosowanie dobrych kopolimerów odpowiednio zemulgowanych i stabilnych na rozcieńczanie. Dalej znajduje się sprawa rozcieńczania tynku.
2. Jeżeli do tynku, który jest dobry, nie ma skoagulowanego spoiwa (wytworzony z odpowiedniej jakości kopolimeru, właściwie wprowadzona dyspersja do układu), to rozcieńczenie nie spowoduje żadnych zmian wpływających na jakość tynku. Jeżeli zaś mamy spoiwo już częściowo skoagulowane to dalsze rozcieńczanie potęguje ten efekt.
3. Aby takich efektów uniknąć, producent powinien prowadzić odpowiednie badania. Odpowiednie, to znaczy takie, które pozwalają stwierdzić na ile dyspersja kopolimerowa jest stabilna w danym układzie, gdyż podkreślić tu należy, że destabilizacja może nastąpić nawet w dobrych spoiwach, jednakże w kontakcie z niektórymi surowcami (środkami pomocniczymi, koalescentami, biocydami, odpieniaczami, itp.) może zostać bardzo mocno nadwyrężona.
Pozdrawiam
Artur Pałasz
Dodawanie wody do tynku nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać i nie ogranicza się jedynie do tendencji do spływania i nierównomiernej faktury przy dużym rozcieńczeniu.
1. Tynk dyspersyjny zawiera spoiwo polimerowe (dyspersję kopolimerów), która zwykle stanowi 50% wag. zawiesinę kopolimeru w wodzie i w takiej postaci jest stosowana do produkcji tynków. Każde rozcieńczenie tego stężenia może powodować zmiany we własnościach kopolimeru, szczególnie przy niewłaściwym manipulowaniu dyspersją podczas produkcji. Dodawanie nie na tym etapie, co potrzeba (zwykle tak się dzieje), odwrotna kolejność wprowadzania, itp., powodują zaburzenia układu emulgującego kopolimer. Takie zaburzenia są szczególnie wyraźne przy słabych emulgatorach, które nie wytrzymują rozcieńczania. Destabilizacja kopolimeru pod wpływem rozcieńczania (nie tylko wodą, ale i innymi surowcami) powoduje zwiększoną tendencję do koalescencji cząstek, która na tym etapie nazywa się koagulacją. Skoagulowane spoiwo nie wiąże należycie dobrze, jest podatne na uwalnianie pozostałości po polimeryzacji, a te z kolei są skłonne do dalszych reakcji (płowienie kolorów, itp.). Taka wyprawa tynkarska nie będzie utworzona prawidłowo, będzie bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne, ssąca wodę, itp. Zatem pierwszym najważniejszym problemem rozcieńczania jest właściwe manipulowanie dyspersją podczas produkcji tynku, stosowanie dobrych kopolimerów odpowiednio zemulgowanych i stabilnych na rozcieńczanie. Dalej znajduje się sprawa rozcieńczania tynku.
2. Jeżeli do tynku, który jest dobry, nie ma skoagulowanego spoiwa (wytworzony z odpowiedniej jakości kopolimeru, właściwie wprowadzona dyspersja do układu), to rozcieńczenie nie spowoduje żadnych zmian wpływających na jakość tynku. Jeżeli zaś mamy spoiwo już częściowo skoagulowane to dalsze rozcieńczanie potęguje ten efekt.
3. Aby takich efektów uniknąć, producent powinien prowadzić odpowiednie badania. Odpowiednie, to znaczy takie, które pozwalają stwierdzić na ile dyspersja kopolimerowa jest stabilna w danym układzie, gdyż podkreślić tu należy, że destabilizacja może nastąpić nawet w dobrych spoiwach, jednakże w kontakcie z niektórymi surowcami (środkami pomocniczymi, koalescentami, biocydami, odpieniaczami, itp.) może zostać bardzo mocno nadwyrężona.
Pozdrawiam
Artur Pałasz
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości