Jaki tynk na elewacje
Posty: 79
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
- termometr
- Posty: 1
- Rejestracja: 26. maja. 2015, 14:29
Jaki tynk na elewacje
Zastanawiam się nad wyborem tynku. Który tynk wybrać na dom jednorodzinny? Co myślicie o tynkach silikonowych? Jaką strukturę najlepiej wybrać? Jakie firmy polecacie ?
- WOJU
- Posty: 13
- Rejestracja: 20. mar. 2015, 21:32
Re: Jaki tynk na elewacje
Tynk jest spoko, zależy gdzie i jak masz położony domek. Napisz coś więcej. podpowiemy:)
- Cze_ka
- Posty: 143
- Rejestracja: 10. paź. 2014, 10:04
Re: Jaki tynk na elewacje
I o swoich oczekiwaniach wobec tego tynku również napisz
- Krzysztof Rumszewski
- Posty: 209
- Rejestracja: 04. paź. 2014, 23:10
Re: Jaki tynk na elewacje
Coś te tynki stały się niezwykle popularne. JUż w kilku różnych miejscach na forum "chodzą"
- Styro
- Posty: 96
- Rejestracja: 20. kwie. 2015, 10:48
Re: Jaki tynk na elewacje
termometr pisze:Zastanawiam się nad wyborem tynku. Który tynk wybrać na dom jednorodzinny? Co myślicie o tynkach silikonowych? Jaką strukturę najlepiej wybrać? Jakie firmy polecacie ?
A na jakich właściwościach tynku ci zależy? Ma być odporny na uderzenia? Trudnobrudzący się?
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Jaki tynk na elewacje
termometr pisze:Zastanawiam się nad wyborem tynku. Który tynk wybrać na dom jednorodzinny? Co myślicie o tynkach silikonowych? Jaką strukturę najlepiej wybrać? Jakie firmy polecacie ?
Wypraw nie smakuje się ani nie ocenia wzrokiem. Dobór wypraw musi być poparty obliczeniami cieplno-wilgotnościowymi wszystkich ścian - łącznie z mostkami cieplnymi. W przeciwnym razie, za kilka lat może Pan pisać dramatyczne posty w dziale: co zrobić z wykwitami glonów na elewacji i nie tylko z tym.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
Obliczenia c-w nie mając nic wspólnego z parametrami tynku, a już w sprawie decyzji o jego wyborze to zupełnie wcale. Dla tynku takie parametry nie są wcale istotne.
Wybierając tynk nie sugerujcie się nazwą (krzemianowe, silikonowe, akrylowe, krzeminanowo-silikonowe) bo producenci wytwarzają te tynki każdy w inny sposób - z innych surowców. Nie ma zatem dwóch takich samych tynków silikonowych, krzemianowych, itp. Sprawy wytrzymałości mechanicznej i trwałości to najważniejsza sprawa. Wyprawa tynkarska nie może płowieć pod wpływem światła słonecznego, musi mieć odpowiednią wytrzymałość na uderzenie, odporność na zabrudzenia, a także wygląd - jednolitą strukturę bez dziurek.
W gąszczu tych tynków o baaardzo zróżnicowanej jakości wybierajcie te, które już są przez kogoś sprawdzone, tzn. ktoś zastosował 2-3 lata temu i jest nadal zadowolony. Tutaj pewności również nie ma, bo producenci co sezon prowadzą różne modyfikacje tynków, ich formulacji, surowców, itp. Oczywiście część z nich prowadzona jest w celu poprawy jakości, część w celu obniżenia kosztów, ale niestety w nich są także takie, które w wyniku tych modyfikacji zostają osłabione, a producent bez odpowiednich badań i wiedzy o jakości wprowadza je na rynek. Takich wyrobów jest dzisiaj bardzo mało, ale jednak można na nie jeszcze natrafić.
Jeżeli chodzi o parametr przepuszczalności pary wodnej, to pamiętać należy że nie ma żadnej reguły dotyczącej przepuszczalności pary wodnej i oporu dyfuzyjnego wypraw akrylowych, silikonowych czy silikatowych. Każdy tynk na rynku ma zupełnie inny skład surowcowy, inaczej formuje się z niego wyprawa pocieniona i zupełnie inaczej wygląda sprawa oporu dyfuzyjnego. Każdy tynk w karcie technicznej zawiera dane albo tabelaryczne, albo obliczone pod wymagania norm, w związku z czym rzeczywista przepuszczalność pary wodnej czy też opór dyfuzyjny wyglądają zupełnie inaczej. Nie ma co się tymi parametrami sugerować.
Co do pokrycia się wyprawy glonami, to nie jest sprawa przepuszczalności pary, oporu dyfuzyjnego czy też obliczeń c-w, lecz poprawnego zabezpieczenia mikrobiologicznego - powłokowego - wyprawy. Zabezpieczenie to musi być a) zgodne z przepisami dotyczącymi stosowania biocydów (zawartość substancji czynnych biocydu) , b) uwzględniające zanieczyszczenia biologiczne napełniaczy węglanowych obecnych w tynku oraz pożywki, jakimi są np. etery celulozy, oraz c) dobrane tak, aby zawarty w wyprawie biocyd był w stanie oprzeć się zarodnikom osiadającym na elewacji. Ostatni punkt to nie tylko sprawa biocydu, ale i innych surowców, które muszą być tak dobrane, aby wyprawa nie była podatna na gromadzenie zabrudzeń, zarodników, nie była nadmiernie porowata, nie posiadała surowców, które plastyfikują wyprawę i nie pozwalają jej wyschnąć, itp.
Wybierając tynk nie sugerujcie się nazwą (krzemianowe, silikonowe, akrylowe, krzeminanowo-silikonowe) bo producenci wytwarzają te tynki każdy w inny sposób - z innych surowców. Nie ma zatem dwóch takich samych tynków silikonowych, krzemianowych, itp. Sprawy wytrzymałości mechanicznej i trwałości to najważniejsza sprawa. Wyprawa tynkarska nie może płowieć pod wpływem światła słonecznego, musi mieć odpowiednią wytrzymałość na uderzenie, odporność na zabrudzenia, a także wygląd - jednolitą strukturę bez dziurek.
W gąszczu tych tynków o baaardzo zróżnicowanej jakości wybierajcie te, które już są przez kogoś sprawdzone, tzn. ktoś zastosował 2-3 lata temu i jest nadal zadowolony. Tutaj pewności również nie ma, bo producenci co sezon prowadzą różne modyfikacje tynków, ich formulacji, surowców, itp. Oczywiście część z nich prowadzona jest w celu poprawy jakości, część w celu obniżenia kosztów, ale niestety w nich są także takie, które w wyniku tych modyfikacji zostają osłabione, a producent bez odpowiednich badań i wiedzy o jakości wprowadza je na rynek. Takich wyrobów jest dzisiaj bardzo mało, ale jednak można na nie jeszcze natrafić.
Jeżeli chodzi o parametr przepuszczalności pary wodnej, to pamiętać należy że nie ma żadnej reguły dotyczącej przepuszczalności pary wodnej i oporu dyfuzyjnego wypraw akrylowych, silikonowych czy silikatowych. Każdy tynk na rynku ma zupełnie inny skład surowcowy, inaczej formuje się z niego wyprawa pocieniona i zupełnie inaczej wygląda sprawa oporu dyfuzyjnego. Każdy tynk w karcie technicznej zawiera dane albo tabelaryczne, albo obliczone pod wymagania norm, w związku z czym rzeczywista przepuszczalność pary wodnej czy też opór dyfuzyjny wyglądają zupełnie inaczej. Nie ma co się tymi parametrami sugerować.
Co do pokrycia się wyprawy glonami, to nie jest sprawa przepuszczalności pary, oporu dyfuzyjnego czy też obliczeń c-w, lecz poprawnego zabezpieczenia mikrobiologicznego - powłokowego - wyprawy. Zabezpieczenie to musi być a) zgodne z przepisami dotyczącymi stosowania biocydów (zawartość substancji czynnych biocydu) , b) uwzględniające zanieczyszczenia biologiczne napełniaczy węglanowych obecnych w tynku oraz pożywki, jakimi są np. etery celulozy, oraz c) dobrane tak, aby zawarty w wyprawie biocyd był w stanie oprzeć się zarodnikom osiadającym na elewacji. Ostatni punkt to nie tylko sprawa biocydu, ale i innych surowców, które muszą być tak dobrane, aby wyprawa nie była podatna na gromadzenie zabrudzeń, zarodników, nie była nadmiernie porowata, nie posiadała surowców, które plastyfikują wyprawę i nie pozwalają jej wyschnąć, itp.
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Jaki tynk na elewacje
Zastanawiam się, co Panem kieruje, by ujawniać swój dyletantyzm w fizyce budowli? Podstawą doboru wypraw elewacyjnych w domach - na każdym etapie: od projektowania, po renowacje - są i będą obliczenia cieplno-wilgotnościowe ścian w warunkach rzeczywistych - przeprowadzone dla przynajmniej dwóch kolejnych lat w danej lokalizacji domu. Po uzyskaniu z obliczeń dopuszczalnych wartości oporów dyfuzji względem pary wodnej każdej warstwy ściany - także wyprawy, przechodzi się do dalszych wymagań jak: nasiąkliwość, odporność na uderzenia czy trwałość barwy wyprawy. Proszę to zapamiętać i nie pisać więcej bredni.
Ponadto, co dla pytającego o wyprawy wynika z Pana postu? To, że ma szukać zadowolonych po 2-3 letniej eksploatacji, ale musi uważać bo producenci czasami oszukują manewrując komponentami. Na co musi uważać pytający? Na czym ma polegać jego ostrożność? Co ma robić konkretnie? Ma pójść z pistoletem do technologa i zmusić do wyjawienia prawdy? Czy może ma kupić litr produktu i zanieść do badania? Proszę podać receptę tej uwagi, by była jakaś korzyść z Pana porady, a nie ogólniki.
Oczywiście, że nie ma żadnej reguły między rodzajem wyprawy a jej oporem dyfuzyjnym, gdyż ważny jest jej opór wykazany badaniami i zamieszczony w karcie technicznej, a nie nazwa handlowa czy grupowa wyprawy. Brednią jednak jest: „Każdy tynk w karcie technicznej zawiera dane albo tabelaryczne, albo obliczone pod wymagania norm”, gdyż oporów dyfuzyjnych się nie oblicza a bada i wyniki podaje w karcie technicznej. Podobną brednią jest „Co do pokrycia się wyprawy glonami, to nie jest sprawa przepuszczalności pary, oporu dyfuzyjnego czy też obliczeń c-w, lecz poprawnego zabezpieczenia mikrobiologicznego - powłokowego - wyprawy”. Podstawą zabezpieczenia się przed przedwczesnymi wykwitami glonów na elewacji jest takie dobranie oporów dyfuzyjnych poszczególnych warstw ściany - także wyprawy, by podczas eksploatacji nie doszło do kondensacji pary wodnej w całym przekroju ściany w ciągu całego roku. Biocydami, to może Pan jedynie opóźnić powstawanie glonów, a nie je wykluczyć.
Pozdrawiam,
Ponadto, co dla pytającego o wyprawy wynika z Pana postu? To, że ma szukać zadowolonych po 2-3 letniej eksploatacji, ale musi uważać bo producenci czasami oszukują manewrując komponentami. Na co musi uważać pytający? Na czym ma polegać jego ostrożność? Co ma robić konkretnie? Ma pójść z pistoletem do technologa i zmusić do wyjawienia prawdy? Czy może ma kupić litr produktu i zanieść do badania? Proszę podać receptę tej uwagi, by była jakaś korzyść z Pana porady, a nie ogólniki.
Oczywiście, że nie ma żadnej reguły między rodzajem wyprawy a jej oporem dyfuzyjnym, gdyż ważny jest jej opór wykazany badaniami i zamieszczony w karcie technicznej, a nie nazwa handlowa czy grupowa wyprawy. Brednią jednak jest: „Każdy tynk w karcie technicznej zawiera dane albo tabelaryczne, albo obliczone pod wymagania norm”, gdyż oporów dyfuzyjnych się nie oblicza a bada i wyniki podaje w karcie technicznej. Podobną brednią jest „Co do pokrycia się wyprawy glonami, to nie jest sprawa przepuszczalności pary, oporu dyfuzyjnego czy też obliczeń c-w, lecz poprawnego zabezpieczenia mikrobiologicznego - powłokowego - wyprawy”. Podstawą zabezpieczenia się przed przedwczesnymi wykwitami glonów na elewacji jest takie dobranie oporów dyfuzyjnych poszczególnych warstw ściany - także wyprawy, by podczas eksploatacji nie doszło do kondensacji pary wodnej w całym przekroju ściany w ciągu całego roku. Biocydami, to może Pan jedynie opóźnić powstawanie glonów, a nie je wykluczyć.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
Weź się człowieku puknij w głowę. Producenci nie oszukują, to tylko Pan tak twierdzi! - obrońca uciśnionego konsumenta i zdesperowanego Kowalskiego szukającego pomocy w sieci.
W kartach umieszcza się nie ZBADANY, lecz WYMAGANY poziom oporu! Proszę ze mną nie dyskutować bo Pan nie prowadzi takich badań i nie wiem Pan z czego wynika dany opór dyfuzyjny! A administratora proszę o upomnienie tego nabzdyczonego specjalisty co nakazuje ustawiać temperaturę klimatyzacji.
W kartach umieszcza się nie ZBADANY, lecz WYMAGANY poziom oporu! Proszę ze mną nie dyskutować bo Pan nie prowadzi takich badań i nie wiem Pan z czego wynika dany opór dyfuzyjny! A administratora proszę o upomnienie tego nabzdyczonego specjalisty co nakazuje ustawiać temperaturę klimatyzacji.
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Jaki tynk na elewacje
spektrochem pisze:Weź się człowieku puknij w głowę. Producenci nie oszukują, to tylko Pan tak twierdzi! - obrońca uciśnionego konsumenta i zdesperowanego Kowalskiego szukającego pomocy w sieci.
W kartach umieszcza się nie ZBADANY, lecz WYMAGANY poziom oporu! Proszę ze mną nie dyskutować bo Pan nie prowadzi takich badań i nie wiem Pan z czego wynika dany opór dyfuzyjny! A administratora proszę o upomnienie tego nabzdyczonego specjalisty co nakazuje ustawiać temperaturę klimatyzacji.
Admina proszę o zadziałanie zgodnie z regulaminem w sprawie obelg pod moim adresem od forumowicza nazywającego się Andrzej Pałasz.
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
Pewnie!!! Tyle, że ja się nazywam Artur Pałasz
Nie wypowiadaj się człowieku o tynkach, tylko o kaloryferach i ogrzewaniu, skoro to Twoja specjalizacja O tynkach wiesz chłopie tyle, że one są I TYLE!
Nie wypowiadaj się człowieku o tynkach, tylko o kaloryferach i ogrzewaniu, skoro to Twoja specjalizacja O tynkach wiesz chłopie tyle, że one są I TYLE!
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
BDB pisze:Podstawą zabezpieczenia się przed przedwczesnymi wykwitami glonów na elewacji jest takie dobranie oporów dyfuzyjnych poszczególnych warstw ściany - także wyprawy, by podczas eksploatacji nie doszło do kondensacji pary wodnej w całym przekroju ściany w ciągu całego roku. Biocydami, to może Pan jedynie opóźnić powstawanie glonów, a nie je wykluczyć.
Pozdrawiam,
NIEPRAWDA!!!!!!! Nie znasz się człowieku na chemii polimerów, chemii biocydów i FIZYCE POWŁOK I WYPRAW TYNKARSKICH. Proces ich tworzenia to jest właśnie fizyka, nie chemia.
Dla wiedzy Forumowiczów: Dlaczego ściana elewacyjna pomalowania emalią ftalową o grubości powłoki ok. 200µm nie pleśnieje i nie porasta glonami? Mimo, iż powłoka posiada przepuszczalność pary wodnej na poziomie 0,08 g/m2 x 24 h.
Dla porównania wyprawa tynkarska z dobrze dobranym biocydem powłokowym wytrzymuje na elewacji 6 lat bez żadnych glonów (ściana północna, las w pobliżu). Ta sama wyprawa tynkarska z biocydem niewłaściwie dobranym zazieleniła się po 1 roku. Obydwie wyprawy mają przepuszczalność pary wodnej około 100 g/m2 x 24h. Idąc dalej porównawczo, wyprawy z dużą ilością dyspersji polimerowej mające przepuszczalność pary na poziomie 25 g/m2 x 24 h zachowywały się tak samo. Dobrze dobrany, dobrej jakości biocyd, dobrze dobrana formulacja i nie było problemów z porastaniem. Działanie biocydów obecnie jest tak skuteczne, że działają w bardzo długim czasie.
Powyżej mowa o wyprawach baranek 2,0 mm.
Takie aplikacje miały miejsce wielokrotnie, ale i były prowadzone celowe eksperymenty. Ale trzeba o nich wiedzieć. Dlatego w sprawie powyższej zachęcam do dyskusji.
Odnosząc się jeszcze do oporów dyfuzyjnych podawanych w kartach. Wyprawa tynkarska poddawana badaniu przepuszczalności pary wodnej jest otrzymywana zupełnie inaczej niż w rzeczywistej aplikacji na budowie. Dla farb jest jeszcze jeden czynnik, mianowicie grubość. Znormalizowana grubość powłoki do badania leży między 90-110 µm. Dla takiej powłoki producent poda w karcie oznaczony opór dyfuzyjny, a na budowie malarz pomaluje dwa razy tak, że uzyska grubość powłoki 210µm..... i co wtedy? Wartość oporu z karty można sobie wpisywać w te Pana arkusiki obliczeniowe.
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Jaki tynk na elewacje
Mogę dyskutować nawet z najgłupszymi poglądami i nawet z największymi niedorzecznościami. Mogę dyskutować nawet z największymi antagonistami, ale wyłącznie na argumenty merytoryczne. Dyskusja merytoryczna uczy nie tylko obie strony, ale przede wszystkim czytających. Jeśli jednak adwersarz posuwa się do prostackich wycieczek osobistych, kończę dyskusję. Dla dobra czytelników forum powinienem sprostować błędne wywody wprowadzające w błąd i narażające na zbędne wydatki na wyprawy z biocydami. Daruję jednak, gdyż znowu spotkam się z objawem hipokryzji Pałasza - jak w przypadku przez niego najpierw użytej wypowiedzi:
„W gąszczu tych tynków o baaardzo zróżnicowanej jakości wybierajcie te, które już są przez kogoś sprawdzone, tzn. ktoś zastosował 2-3 lata temu i jest nadal zadowolony. Tutaj pewności również nie ma, bo producenci co sezon prowadzą różne modyfikacje tynków, ich formulacji, surowców, itp. Oczywiście część z nich prowadzona jest w celu poprawy jakości, część w celu obniżenia kosztów, ale niestety w nich są także takie, które w wyniku tych modyfikacji zostają osłabione, a producent bez odpowiednich badań i wiedzy o jakości wprowadza je na rynek.”
a po moim wołaniu o regułę postępowania by nie trafić na produkty gorszej jakości, odwróceniu przez niego kota ogonem i stwierdzeniu, że:
„Producenci nie oszukują, to tylko Pan tak twierdzi!”.
Prosiłem Admina o przywołanie do porządku tego osobnika w związku z obrażaniem mnie i łamaniem przez niego Regulaminu Forum, na który nota bene Admin kilka razy się powoływał. Brak reakcji Admina traktuję jako ciche przyzwolenie na epitety. W tej sytuacji, jestem zmuszony zrezygnować z udziału w tym forum - możliwe, że ku uciesze Admina. Teraz niechaj chemik uczy tutaj fizyki budowli, a za jakiś czas wszyscy to ocenią.
Tak czy inaczej, dziękuję serdecznie Wszystkim pozostałym forumowiczom, którzy uczestniczyli w wymianie poglądów ze mną (i tym popierającym, i tym negującym) na każdy temat oraz mam nadzieję, że moje wywody, uwagi i przestrogi w jakimś stopniu pomogły Im zrozumieć zawiłości techniczne i rynkowe w budownictwie.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach, każda wypowiedź w necie (nawet bez podania imienia i nazwiska) o innej osobie - jest publiczna i podlega przepisom prawnym w zakresie ochrony dóbr osobistych opiniowanej osoby - zawartych w art. 23 KC. Mógłbym bez problemu podać Pałasza do sądu za epitety, a zrzuty ekranów już uczyniłem. Ten człowiek tu na forum chełpił się tym, iż niejednego mającego inne poglądy już ponoć wdeptał w ziemię. Jeśli to prawda, widocznie trafił na głupszych od siebie a upojony wyższością, zarzuca mi niewiedzę w fizyce budowli i podważa to co napisałem. Postanowiłem więc nauczyć go moresu i ... wdeptam go w ziemię. Opublikuję w poczytnym periodyku budowlanym materiał na temat poprawnego doboru wypraw i farb elewacyjnych w budynkach nowych i remontowanych oraz wykażę konieczność obliczeń cieplno-wilgotnościowych oraz efekty ich pomijania. Wykażę więc jakie brednie tu opisał chemik Pałasz. Powołam się na jego wypowiedzi i wykażę dyletantyzm chemika podważającego prawa fizyki budowli. Po opublikowaniu, tu na forum podam link do tej publikacji, by każdy mógł sam ocenić jak wielkie bzdety wszechwiedzący chemik produkował dyskontując moje wypowiedzi. Cała Polska przeczyta też i skoreluje wypowiedzi chemika Pałasza, a w efekcie wyrazi takie same miny, jakimi ozdobił Pałasz swoją ostatnią tu wypowiedź. Panie Pałasz - ostatni, to ja się zaśmieję. Żeby znowu nie uciekł się pan do przeinaczenia swoich słów, dokonałem zrzutu ekranu z pana wypowiedziami i będzie to dowód, na który się powołam. To będzie lepsza kara niż wyrok nakazujący przeprosiny.
„W gąszczu tych tynków o baaardzo zróżnicowanej jakości wybierajcie te, które już są przez kogoś sprawdzone, tzn. ktoś zastosował 2-3 lata temu i jest nadal zadowolony. Tutaj pewności również nie ma, bo producenci co sezon prowadzą różne modyfikacje tynków, ich formulacji, surowców, itp. Oczywiście część z nich prowadzona jest w celu poprawy jakości, część w celu obniżenia kosztów, ale niestety w nich są także takie, które w wyniku tych modyfikacji zostają osłabione, a producent bez odpowiednich badań i wiedzy o jakości wprowadza je na rynek.”
a po moim wołaniu o regułę postępowania by nie trafić na produkty gorszej jakości, odwróceniu przez niego kota ogonem i stwierdzeniu, że:
„Producenci nie oszukują, to tylko Pan tak twierdzi!”.
Prosiłem Admina o przywołanie do porządku tego osobnika w związku z obrażaniem mnie i łamaniem przez niego Regulaminu Forum, na który nota bene Admin kilka razy się powoływał. Brak reakcji Admina traktuję jako ciche przyzwolenie na epitety. W tej sytuacji, jestem zmuszony zrezygnować z udziału w tym forum - możliwe, że ku uciesze Admina. Teraz niechaj chemik uczy tutaj fizyki budowli, a za jakiś czas wszyscy to ocenią.
Tak czy inaczej, dziękuję serdecznie Wszystkim pozostałym forumowiczom, którzy uczestniczyli w wymianie poglądów ze mną (i tym popierającym, i tym negującym) na każdy temat oraz mam nadzieję, że moje wywody, uwagi i przestrogi w jakimś stopniu pomogły Im zrozumieć zawiłości techniczne i rynkowe w budownictwie.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach, każda wypowiedź w necie (nawet bez podania imienia i nazwiska) o innej osobie - jest publiczna i podlega przepisom prawnym w zakresie ochrony dóbr osobistych opiniowanej osoby - zawartych w art. 23 KC. Mógłbym bez problemu podać Pałasza do sądu za epitety, a zrzuty ekranów już uczyniłem. Ten człowiek tu na forum chełpił się tym, iż niejednego mającego inne poglądy już ponoć wdeptał w ziemię. Jeśli to prawda, widocznie trafił na głupszych od siebie a upojony wyższością, zarzuca mi niewiedzę w fizyce budowli i podważa to co napisałem. Postanowiłem więc nauczyć go moresu i ... wdeptam go w ziemię. Opublikuję w poczytnym periodyku budowlanym materiał na temat poprawnego doboru wypraw i farb elewacyjnych w budynkach nowych i remontowanych oraz wykażę konieczność obliczeń cieplno-wilgotnościowych oraz efekty ich pomijania. Wykażę więc jakie brednie tu opisał chemik Pałasz. Powołam się na jego wypowiedzi i wykażę dyletantyzm chemika podważającego prawa fizyki budowli. Po opublikowaniu, tu na forum podam link do tej publikacji, by każdy mógł sam ocenić jak wielkie bzdety wszechwiedzący chemik produkował dyskontując moje wypowiedzi. Cała Polska przeczyta też i skoreluje wypowiedzi chemika Pałasza, a w efekcie wyrazi takie same miny, jakimi ozdobił Pałasz swoją ostatnią tu wypowiedź. Panie Pałasz - ostatni, to ja się zaśmieję. Żeby znowu nie uciekł się pan do przeinaczenia swoich słów, dokonałem zrzutu ekranu z pana wypowiedziami i będzie to dowód, na który się powołam. To będzie lepsza kara niż wyrok nakazujący przeprosiny.
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- Bum
- Posty: 227
- Rejestracja: 02. mar. 2015, 23:48
Re: Jaki tynk na elewacje
Rzucę takę niezbyt filozoficzną, ale za to zadziwiająco pasującą do sytuacji myśl - "Wart Pac pałaca, a pałac Paca".
Czuje się pan obrażany przez pana Pałasza, a tymczasem... pan również nie należy do osób, które przebierają w słowach, czego dowody znajdują się na tym forum!
Czuje się pan obrażany przez pana Pałasza, a tymczasem... pan również nie należy do osób, które przebierają w słowach, czego dowody znajdują się na tym forum!
- Cupak
- Posty: 162
- Rejestracja: 17. mar. 2015, 16:08
Re: Jaki tynk na elewacje
BDB pisze:Tak czy inaczej, dziękuję serdecznie Wszystkim pozostałym forumowiczom, którzy uczestniczyli w wymianie poglądów ze mną (i tym popierającym, i tym negującym) na każdy temat oraz mam nadzieję, że moje wywody, uwagi i przestrogi w jakimś stopniu pomogły Im zrozumieć zawiłości techniczne i rynkowe w budownictwie.
Szkoda Pana wiedza jest bezcenna.
Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w istocie chodzi o coś innego niż pan napisał. Ostatecznie w ostatniej wymianie zdań nie było nic hardkorowego!
- LADY
- Posty: 195
- Rejestracja: 02. paź. 2014, 14:42
Re: Jaki tynk na elewacje
Cupak pisze:BDB pisze:Tak czy inaczej, dziękuję serdecznie Wszystkim pozostałym forumowiczom, którzy uczestniczyli w wymianie poglądów ze mną (i tym popierającym, i tym negującym) na każdy temat oraz mam nadzieję, że moje wywody, uwagi i przestrogi w jakimś stopniu pomogły Im zrozumieć zawiłości techniczne i rynkowe w budownictwie.
Szkoda Pana wiedza jest bezcenna.
Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w istocie chodzi o coś innego niż pan napisał. Ostatecznie w ostatniej wymianie zdań nie było nic hardkorowego!
Ja również dziękuję za tych kilka miesięcy. Miło było poczytać. Moim zdaniem źle pan robi. Obiecał pan nam różne rzeczy np. porady sponsorowane, promocję książki... Szkoda
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
Foch na koniec z przytupem. Brawo!
A straszenie mnie jakimiś publikacjami ... żenada!
A straszenie mnie jakimiś publikacjami ... żenada!
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
BDB pisze:Dla dobra czytelników forum powinienem sprostować błędne wywody wprowadzające w błąd i b]narażające na zbędne wydatki na wyprawy z biocydami[/b].
Szanowni Forumowicze
Takich bredni ja nie pozostawię bez odzewu. Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że w tynkach dyspersyjnych elewacyjnych nie musi być biocydu powłokowego - naraża na zazieleniałe ściany w czasie eksploatacji elewacji.
Przepuszczalność pary wodnej nie ma nic wspólnego z podatnością wyprawy na porastanie. Czy w idealnie wentylowanym i klimatyzowanym, jak nakazują wszelkie wymagania i obliczenia c-w, pomieszczeniu pozostawiona kromka chleba nie porośnie? Porośnie!!! Bo jest pożywką!! Tak samo i wyprawa tynkarska, a środowisko jej eksploatacji nie jest sterylne....
A do do Pańskich wypowiedzi Panie Zembrowski.... myślałem, że jest Pan poważnym człowiekiem.
Aha i jeszcze jedno. Straszy mnie Pan opublikowaniem w magazynie budowlanym, na forum... Tylko nie wie Pan, że publikacje "jak prawidłowo dobierać farby i tynki elewacyjne" oraz idąc dalej jak je prawidłowo formułować od strony surowców i receptury i jak je prawidłowo badać --- takie publikacje już są!! Moje i nie tylko. Zagraniczne i krajowe, ale wie Pan co, nie w magazynach budowlanych, po tych specjaliści od produkcji nie czytają. Proszę więc sobie publikować, tylko proszę pamiętać, że aby wyrazić swoją rację trzeba wygłosić je na międzynarodowej konferencji, sympozjum specjalistycznym, naukowym, a nie w prasie, która przyjmuje każdy artykuł jak leci...
Do Admina Forum, jeżeli w którymkolwiek momencie kogokolwiek potraktowałem obelgami... proszę o pokazanie mi tego miejsca i zastosowanie odpowiednich punktów regulaminu. Ale tego samego oczekuję w drugą stronę.
Panu Zembrowskiemu po raz kolejny poradzam spuszczenie sobie ciśnienia...
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
I jeszcze jedno (przepraszam, że w kilku odpowiedziach)
Panie Zembrowski. Chce Pan opublikować w "periodyku budowlanym" wdeptanie mnie w ziemie. Super! Myśli Pan, że zrobi mi Pan krzywdę? Chce mnie Pan ukarać? Super! Pokaże Pan forumowiczom? Super!
Zapomniał Pan tylko o działce, którą się zajmuję i że wśród moich klientów, partnerów biznesowych, tych krajowych i zagranicznych, nie ma czytelników "periodyków budowlanych", a ty, bardziej wśród użytkowników forum. Ja nie świadczę usług dla osób fizycznych... ani budowlańców.
A jeżeli chce Pan podważyć mój dorobek w branży... to lat życia by Panu nie starczyło Zdrowia życzę!
Panie Zembrowski. Chce Pan opublikować w "periodyku budowlanym" wdeptanie mnie w ziemie. Super! Myśli Pan, że zrobi mi Pan krzywdę? Chce mnie Pan ukarać? Super! Pokaże Pan forumowiczom? Super!
Zapomniał Pan tylko o działce, którą się zajmuję i że wśród moich klientów, partnerów biznesowych, tych krajowych i zagranicznych, nie ma czytelników "periodyków budowlanych", a ty, bardziej wśród użytkowników forum. Ja nie świadczę usług dla osób fizycznych... ani budowlańców.
A jeżeli chce Pan podważyć mój dorobek w branży... to lat życia by Panu nie starczyło Zdrowia życzę!
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
I jeszcze w sprawie
1. Panie Zembrowski, podkreśla Pan "chemik Pałasz", proszę dodać chemik i fizyk.
2. Chce Pan publikować artykuł. Proszę to zrobić w magazynie posiadającym radę programową złożoną z naukowców, którzy recenzują publikacje i decydują o jej opublikowaniu na podstawie wartości merytorycznej i poprawności przeprowadzonych badań. Chce Pan dyskutować o "fizyce budowli" w odniesieniu do farb i tynków, a nie wiem Pan jaką mają wszystkie powłoki "lambdę", pewnie założy Pan teoretycznie.... każda powłoka tworzy się inaczej, każdej farby i każdego tynku, nie ma zatem zadnych wartości tabelarycznych, trzeba to oznaczyć a sprzętu do tego Pan nie ma, podobnie jak możliwości tego zbadania. Proszę publikować w oparciu o badania prowadzone równocześnie w różnych laboratoriach, po co? dla pewności wykonanych pomiarów, ponadto proszę oprzeć się na badaniach autorytetów w branży, fizyków, chemików, specjalistów z tytułami. Pan nie jest żadnym autorytetem którego publikacje byłby w jakikolwiek sposób opiniotwórcze.
3. Już raz Panu powiedziałem, proszę obliczać sobie teoretycznie ściany, sufity, kaloryfery czy co tam jeszcze, ale temat farb, lakierów, powłok, wypraw, tynków proszę zostawić ludziom, którzy się na tym znają od podszewki.
4. Brednie to Pan pisze na swojej stronie
np. http://www.bdb.com.pl/main/3071slownik. ... ykorozyjne
- minia ołowiana, już dawno nikt jej nie stosuje, bo przepisy zabraniają
- Pb3O4 ?? Serio? Każdy chemik powie Panu, że taki wzór to może w podstawówce się pisze, prawidłowy zapis minii ołowianej to Pb2PbO4 lub PbO2 x 2PbO
- alkilowe? A może alkidowe podstawy, podstawy jeszcze raz podstawy
- ftalowe...yyy alkidowe i ftalowe to to samo!! Nazwa alkidowe wzięła się z angielskiego, gdzie fonetycznie połączono alc- (alkohol, np. gliceryna) i -id (acid, kwas, bezwodnik kwasu ftalowego), co dało razem alcid - czytając alkid, a po zagranicznemu alkyd.
np. http://www.bdb.com.pl/main/3071slownik. ... i_akrylowe
- bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura!
- nazywane są akrylowymi tylko wtedy jak są oparte o dyspersje kopolimerowe sporządzone na drodze syntezy (polimeryzacji emulsyjnej) z akrylanów (estrów kwasu akrylowego, metakrylowego, amidów, np. akrylamidu, nitryli, np. akrylonitrylu) i całej masy innych monomerów
- żywic, polimerów, dyspersji.... ajjj ale Pan się teraz obnażył Żywice i dyspersje to dwie różne bajki. Nie wie Pan, to podszkolę, skoro i tak już dużo Pana nauczyłem: zywice to substancje bezpostaciowe (nie koloidy), zaś dyspersje to koloidy zawiesinowe (ciało stałe w cieczy). Wie Pan co? Są jeszcze emulsje!! Tak tak, np. emulsje polimerowe. Wie Pan co jeszcze? Emulsje akrylowe są w większości spoiwami farb emulsyjnych, tak tak!! Skąd się to bierze, a no stąd, że monomery jak są ciekłe (np. styren i akrylan 2-etyloheksylu) to powstaje emulsja!!!
- lepiej zachowują kolor i połysk? A czy wie Pan, że pozostałość inicjatorów polimeryzacji obecna w dyspersji kopolimerowej po wytworzeniu farby wpływa na trwałość barwy i połysku? NIE! A czy wie Pan, że obecność w farbie zbyt silnych surfaktantów (odpieniaczy, dyspergatorów, itp.) wpływa na trwałość barwy i połysku? NIE, a czy wie Pan.....x, y, z (surowców do farb wpływa na x, y, z)? NIE! To proszę nie ośmieszać się!
Mam upubliczniać Pana brednie dalej?
No i na co ta Pana baza....skoro wprowadza ludzi w błąd. Niech Pan sobie fizykuje budowle, ale o farbach i tynkach proszę się nie ośmieszać, skoro nawet teorii Pan nie ma dobrze opanowanej!
1. Panie Zembrowski, podkreśla Pan "chemik Pałasz", proszę dodać chemik i fizyk.
2. Chce Pan publikować artykuł. Proszę to zrobić w magazynie posiadającym radę programową złożoną z naukowców, którzy recenzują publikacje i decydują o jej opublikowaniu na podstawie wartości merytorycznej i poprawności przeprowadzonych badań. Chce Pan dyskutować o "fizyce budowli" w odniesieniu do farb i tynków, a nie wiem Pan jaką mają wszystkie powłoki "lambdę", pewnie założy Pan teoretycznie.... każda powłoka tworzy się inaczej, każdej farby i każdego tynku, nie ma zatem zadnych wartości tabelarycznych, trzeba to oznaczyć a sprzętu do tego Pan nie ma, podobnie jak możliwości tego zbadania. Proszę publikować w oparciu o badania prowadzone równocześnie w różnych laboratoriach, po co? dla pewności wykonanych pomiarów, ponadto proszę oprzeć się na badaniach autorytetów w branży, fizyków, chemików, specjalistów z tytułami. Pan nie jest żadnym autorytetem którego publikacje byłby w jakikolwiek sposób opiniotwórcze.
3. Już raz Panu powiedziałem, proszę obliczać sobie teoretycznie ściany, sufity, kaloryfery czy co tam jeszcze, ale temat farb, lakierów, powłok, wypraw, tynków proszę zostawić ludziom, którzy się na tym znają od podszewki.
4. Brednie to Pan pisze na swojej stronie
np. http://www.bdb.com.pl/main/3071slownik. ... ykorozyjne
Oprócz spoiwa, zawierają one pigmenty antykorozyjne takie jak np. minia ołowiana (Pb3O4 tlenek ołowiawo-ołowiowy o barwie pomarańczowoczerwonej), pył cynkowy itp. Jako substancje błonotwórcze stosowane są żywice alkilowe, ftalowe, ftalowe akrylowane, poliuretanowe lub chlorokauczukowe.
- minia ołowiana, już dawno nikt jej nie stosuje, bo przepisy zabraniają
- Pb3O4 ?? Serio? Każdy chemik powie Panu, że taki wzór to może w podstawówce się pisze, prawidłowy zapis minii ołowianej to Pb2PbO4 lub PbO2 x 2PbO
- alkilowe? A może alkidowe podstawy, podstawy jeszcze raz podstawy
- ftalowe...yyy alkidowe i ftalowe to to samo!! Nazwa alkidowe wzięła się z angielskiego, gdzie fonetycznie połączono alc- (alkohol, np. gliceryna) i -id (acid, kwas, bezwodnik kwasu ftalowego), co dało razem alcid - czytając alkid, a po zagranicznemu alkyd.
np. http://www.bdb.com.pl/main/3071slownik. ... i_akrylowe
Farby lateksowe często są nazywane farbami akrylowymi, bowiem tak naprawdę, zawierają wodną dyspersję różnych żywic (polimerów) jako spoiwa. Farby lateksowe lepiej zachowują kolor i połysk niż farby alkidowe, a ich trwałość jest zdecydowanie większa niż farb olejnych czy alkidowych
- bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura!
- nazywane są akrylowymi tylko wtedy jak są oparte o dyspersje kopolimerowe sporządzone na drodze syntezy (polimeryzacji emulsyjnej) z akrylanów (estrów kwasu akrylowego, metakrylowego, amidów, np. akrylamidu, nitryli, np. akrylonitrylu) i całej masy innych monomerów
- żywic, polimerów, dyspersji.... ajjj ale Pan się teraz obnażył Żywice i dyspersje to dwie różne bajki. Nie wie Pan, to podszkolę, skoro i tak już dużo Pana nauczyłem: zywice to substancje bezpostaciowe (nie koloidy), zaś dyspersje to koloidy zawiesinowe (ciało stałe w cieczy). Wie Pan co? Są jeszcze emulsje!! Tak tak, np. emulsje polimerowe. Wie Pan co jeszcze? Emulsje akrylowe są w większości spoiwami farb emulsyjnych, tak tak!! Skąd się to bierze, a no stąd, że monomery jak są ciekłe (np. styren i akrylan 2-etyloheksylu) to powstaje emulsja!!!
- lepiej zachowują kolor i połysk? A czy wie Pan, że pozostałość inicjatorów polimeryzacji obecna w dyspersji kopolimerowej po wytworzeniu farby wpływa na trwałość barwy i połysku? NIE! A czy wie Pan, że obecność w farbie zbyt silnych surfaktantów (odpieniaczy, dyspergatorów, itp.) wpływa na trwałość barwy i połysku? NIE, a czy wie Pan.....x, y, z (surowców do farb wpływa na x, y, z)? NIE! To proszę nie ośmieszać się!
Mam upubliczniać Pana brednie dalej?
No i na co ta Pana baza....skoro wprowadza ludzi w błąd. Niech Pan sobie fizykuje budowle, ale o farbach i tynkach proszę się nie ośmieszać, skoro nawet teorii Pan nie ma dobrze opanowanej!
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- AdminMZ
- administrator taktyczny/moderator
- Posty: 868
- Rejestracja: 25. wrz. 2014, 13:38
Re: Jaki tynk na elewacje
Do Panów: Artura Pałasza i Jerzego Zembrowskiego
Szanowni Panowie. Przyjąłem zasadę, że Panów dyskusje, co do zasady są "gorące". Od samego początku takie były. Postanowiłem w nie nie ingerować dopóki nie padałyby groźby karalne oraz słowa powszechnie uznawane za obelżywe. Takowe nie padały.
Zaczęły pojawiać się natomiast określenia typu: "dyletantyzm", "puknij się w głowę" i równoległe skargi oraz odwołania do interwencji Admina.Po lekturze wątków dotyczących styropianu, rozpoznawania tynków cienkowarstwowych oraz innych wpisów, doszedłem do wniosku, że reklamowane słownictwo mieści się w poetyce stosowanej przez Panów od dawna.
Jeżeli uznajecie Panowie, że nie mam racji poproszę o wskazanie konkretnych przewin kontrdyskutanta (interesują mnie tylko słowa obraźliwe, a nie argumenty merytoryczne zgłaszane w dyskusji).
Wcale nie jest mi miło, że postanowił Pan odejść i zastanawiam się, dlaczego postanowił zasugerować coś takiego forumowiczom.
Szanowni Panowie. Przyjąłem zasadę, że Panów dyskusje, co do zasady są "gorące". Od samego początku takie były. Postanowiłem w nie nie ingerować dopóki nie padałyby groźby karalne oraz słowa powszechnie uznawane za obelżywe. Takowe nie padały.
Zaczęły pojawiać się natomiast określenia typu: "dyletantyzm", "puknij się w głowę" i równoległe skargi oraz odwołania do interwencji Admina.Po lekturze wątków dotyczących styropianu, rozpoznawania tynków cienkowarstwowych oraz innych wpisów, doszedłem do wniosku, że reklamowane słownictwo mieści się w poetyce stosowanej przez Panów od dawna.
Jeżeli uznajecie Panowie, że nie mam racji poproszę o wskazanie konkretnych przewin kontrdyskutanta (interesują mnie tylko słowa obraźliwe, a nie argumenty merytoryczne zgłaszane w dyskusji).
BDB pisze:W tej sytuacji, jestem zmuszony zrezygnować z udziału w tym forum - możliwe, że ku uciesze Admina.
Wcale nie jest mi miło, że postanowił Pan odejść i zastanawiam się, dlaczego postanowił zasugerować coś takiego forumowiczom.
- Robot
- Posty: 131
- Rejestracja: 10. mar. 2015, 13:04
- Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Re: Jaki tynk na elewacje
A ja nie mogę oprzeć się wrażeniu, że BDB jest jak Dr. Jekyll and Mr. Hyde. Z jednej strony widzę w nim człowieka o nieprzeciętnej wiedzy i doświadczeniu, z drugiej gościa, który zawsze musi mieć rację. A jeżeli ktoś to kwestionuje, to BDB robi się nerwowy. On nie widzi także prostego faktu, że niektóre jego posty mogą "boleć" innych. Trudno bowiem określić część jego wypowiedzi jako delikatne!
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
AdminMZ pisze:Jeżeli uznajecie Panowie, że nie mam racji poproszę o wskazanie konkretnych przewin kontrdyskutanta (interesują mnie tylko słowa obraźliwe, a nie argumenty merytoryczne zgłaszane w dyskusji)
Jak ktoś jest przewrażliwiony na swoim punkcie, dostał w czapę swojej niewiedzy i brak już mu argumentów to właśnie zachowuje się jak Pan Zembrowski
Też chciałbym zobaczyć te straszliwe obelgi, które pod jego adresem rzekomo napisałem.
Do Admina: Kończę dyskusję w tym temacie. Nie mogę jednak przejść obojętnie obok bzdur, które ktoś wypisuje stawiając jakieś obliczenia teoretyczne przed wymaganiami użytkowymi...
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Jaki tynk na elewacje
Robot pisze:Z jednej strony widzę w nim człowieka o nieprzeciętnej wiedzy i doświadczeniu, z drugiej gościa, który zawsze musi mieć rację.
Bo Pan BDB ma doświadczenie tylko w obliczaniu i wmawianiu innym, że tylko to ma sens, bo z tego żyje Wszystko super, ale jeżeli jest taki mądry i doświadczony, to czemu nie pracuje na zlecenie olbrzymich koncernów, które produkują materiały renowacyjne, ocieplenia, itp.
Robot pisze:A jeżeli ktoś to kwestionuje, to BDB robi się nerwowy.
Bo boi się, że jego niewiedza wyjdzie na jaw. Dostał prztyczka w nos ode mnie wiele razy i dlatego się denerwuje i straszy jakimiś bzdurnymi publikacjami. Brak argumentów i tyle.
Jakoś Pana BDB nie widujemy na żadnej specjalistycznej konferencji ani sympozjum, na którym mógłby przedstawić swoje stanowisko, swoje wyniki, jeżeli takowe posiada... Woli za to wyrzucać z siebie różne rewelacje na forum, gdzie większość ludzi to laicy. Ze specjalistami nie będzie Pan BDB dyskutował bo wyszłoby od razu jaki ma poziom wiedzy (widać po treści jego strony internetowej, co wyżej cytowałem).
Pan BDB woli całej rzeszy forumowiczów, nieznających się do końca na tym wszystkim, poszukującym pomocy, obnażyć swoje dobre serce i pokazać postami typu "za kilka lat będzie Pan/PAni wołać dramatycznie o pomoc bo elewacja zzielenieje", albo "sprawy sądowe trwają kilka lat i biegli wydajną błędne opinie".... Skoro by tak było, to Pan BDB nie siedziałby na forum i wylewał żali, tylko wykorzystał to i ich wszystkich edukował zarabiając kasę. Ale nie, lepiej pokazać ludziom zdesperowanym w szukaniu rozwiązań, że obliczenia cieplno-wilgotnościowe załatwią sprawę.
Ciekaw jestem co Pan BDB powie, jak podsuniemy mu kiedyś podstawionego klienta, który zleci obliczenia, zastosuje potem tynk bez biocydu i zzielenieje mu elewacja. Ciekawe co wtedy Pan BDB zrobi.
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- Cupak
- Posty: 162
- Rejestracja: 17. mar. 2015, 16:08
Re: Jaki tynk na elewacje
Lubiłem czytać wpisy pana Zembrowskiego, ale nie był to autor delikatny dla innych dyskutantów... Poszukałem w internecie i znalazłem np. takie miejsce (strona internetowa jednego z pism kolorowych), w którym autor posta podający się za Jerzego Zembrowskiego wyzywa autorkę artykułu mniej więcej tak: "Ot gosposia napisała dla innych gospodyń". Dało mi to sporo do myślenia
Posty: 79
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości