Budowanie bez pozwolenia - czy to jest pułapka?!
Posty: 6
• Strona 1 z 1
- Pytam wiec jestem
- Posty: 63
- Rejestracja: 23. lut. 2015, 13:41
Budowanie bez pozwolenia - czy to jest pułapka?!
Moim zdaniem wielu inwestorów wpadnie w najbliższym czasie w pułapkę. Dotychczas było tak - Inwestor zgłaszał się do urzędu z wnioskiem o zezwolenie na budowę i po spełnieniu odpowiednich wymagań i dopełnieniu papierologii mógł zacząć budowę. Zaczynał wg. wybranego projektu, ale jeśli w trakcie inwestycji wpadł na pomysł jakichś zmian to jeśli były tzw nieistotne odnotowywano je w dzienniku budowy, a jeśli istotne przerywano inwestycję i zgłaszano do urzędu. Po zakończeniu prac inwestor zbierał papiery odbiorowe - oświadczeni... od kominiarza i pozostałych , zanosił do urzędu i tam na podstawie tej makulatury "klepano" inwestycję. Można było mieszkać.
Według nowych przepisów nie trzeba uzyskiwać zezwolenia, ale... Jeśli ktoś myśli, że będzie tak samo... Bardzo się pomyli. BAAAARDZO! Odbiór budynku będzie odbywał się fizycznie. Kontrolowana będzie zgodność z projektem. A zatem jeśli urzędnik będzie dokładny (a będzie z pewnością), to bez problemu wszelkie zmiany wychwyci i nie odbierze domu. Jeśli zmiany będą mieściły sie w ramach miejscowych warunków zabudowy, to problem będzie ograniczał się do zapłacenia za przerobienie projektu w taki sposób, aby odpowiadał rzeczywistości. Ale jeśli nie będzie mieścił się w tych ramach, to będzie masakra (to akurat dobrze).
Myślę, że za jakiś rok, półtora architekci zarobią sporo kasy
Według nowych przepisów nie trzeba uzyskiwać zezwolenia, ale... Jeśli ktoś myśli, że będzie tak samo... Bardzo się pomyli. BAAAARDZO! Odbiór budynku będzie odbywał się fizycznie. Kontrolowana będzie zgodność z projektem. A zatem jeśli urzędnik będzie dokładny (a będzie z pewnością), to bez problemu wszelkie zmiany wychwyci i nie odbierze domu. Jeśli zmiany będą mieściły sie w ramach miejscowych warunków zabudowy, to problem będzie ograniczał się do zapłacenia za przerobienie projektu w taki sposób, aby odpowiadał rzeczywistości. Ale jeśli nie będzie mieścił się w tych ramach, to będzie masakra (to akurat dobrze).
Myślę, że za jakiś rok, półtora architekci zarobią sporo kasy
- Julik78
- Posty: 388
- Rejestracja: 19. lis. 2014, 11:30
- Lokalizacja: Żmigród
Re: Budowanie bez pozwolenia - czy to jest pułapka?!
Trzeba będzie przestrzegać ustaleń projektu. I to jest twoim zdaniem problem?
- Cupak
- Posty: 162
- Rejestracja: 17. mar. 2015, 16:08
Re: Budowanie bez pozwolenia - czy to jest pułapka?!
A może zamiast pisać o pułapce warto uderzyć się we własną pierś. Dlaczego u nas w Polsce dominuje przekonanie, ze każdy projekt trzeba "udoskonalać", zmieniać?
- Mathir
- Posty: 229
- Rejestracja: 03. gru. 2014, 13:05
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Budowanie bez pozwolenia - czy to jest pułapka?!
Julik78 pisze:Trzeba będzie przestrzegać ustaleń projektu. I to jest twoim zdaniem problem?
Jak Julik78, uważam, ze to jest problem. Albo nigdy niczego nie budowałeś, albo tylko udajesz "zagubionego". Niestety spora część projektów dostępnych w katalogach zawiera drobne błędy (niedociągnięcia). Poprawiało się je na budowie, z minimum formalności. A teraz? Ciekawe, jak to będzie. Z błędami trzeba będzie budować?
- Lusiak Marian
- Posty: 388
- Rejestracja: 20. paź. 2014, 8:09
- Lokalizacja: Wrocław/Poznań
Re: Budowanie bez pozwolenia - czy to jest pułapka?!
Jeśli jakieś zjawisko staje się masowe, to władza musi się ugiąć. Przecież nie może dojść do tego, że nie odbierze sporej części budynków!
- Cupak
- Posty: 162
- Rejestracja: 17. mar. 2015, 16:08
Re: Budowanie bez pozwolenia - czy to jest pułapka?!
Odbierze, odbierze... ale każe sobie najpierw odpowiednio zapłacić
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości