Grafiti - jak się pozbyć?
Posty: 8
• Strona 1 z 1
- Julik78
- Posty: 388
- Rejestracja: 19. lis. 2014, 11:30
- Lokalizacja: Żmigród
Grafiti - jak się pozbyć?
Jak pozbyć się niechcianego malunku ze sciany? To pytanie zasadnicze. A dodatkowe: Co zrobilibyście ze sur...em, którego dorwalibyście na gorącym uczynku, jak smaruje waszą nową ścianę?
- AdminMZ
- administrator taktyczny/moderator
- Posty: 868
- Rejestracja: 25. wrz. 2014, 13:38
Re: Grafiti - jak się pozbyć?
Myślę, że zalinkowany artykuł będzie pomocny
http://www.obud.pl/sciany,art,1480,jak_walczyc_z_graffiti
FRAGMENT:
Obecnie, nie stanowi już problemu usuwanie rysunków lub napisów wykonanych pisakiem lub farbami w sprayu z powierzchni gładkich i odpornych na krótkotrwałe działanie substancji chemicznych, w tym rozpuszczalników. Ponadto materiały takie zwykle charakteryzują się niską porowatością i ewentualne wnikanie substancji barwiącej (farby z flamastrów lub farby aplikowanej natryskowo) nie wnikają w strukturę materiału. W większości przypadków, środkiem pozwalającym na usunięcie śladów po flamastrach jest spirytus. W przypadku farb akrylowych, stanowiących zawartość pojemników ciśnieniowych, konieczne jest zastosowanie rozpuszczalnika nitrocelulozowego lub w przypadku całkowicie wyschniętej farby, rozpuszczalników ksylenowych.
W praktyce oznacza to, że podłoża wykonane z płytek ceramicznych gersowych lub szkliwionych, szkła lub metalu nie pozwalają „graficiarzom” na pozostawienie trwałych śladów swojej działalności.
Zupełnie odmiennie ma się sprawa w przypadku podłoży o charakterystyce chłonnej i porowatej. Nakładana, metodą natrysku z pojemnika ze sprayem farba wnika w pory tynku, cegły lub niektórych kamieni np. marmuru i piaskowca. Ewentualne usunięcie pozostającej na powierzchni takich materiałów powłoki (filmu) farby jest możliwe, ale uzyskany efekt nie będzie zadowalający. Należy przypomnieć, że zawartość sprayów stosowanych przez „graficiarzy” stanowią farby akrylowe rozpuszczalnikowe, które niszczą powierzchnię marmuru, także wskutek zachodzącej z podłożem reakcji chemicznej. Pozostałości farby, które wniknęły w podłoże wytworzą trudno usuwalny ślad, tzw. „cień”. Należy podkreślić, że jego usunięcie możliwe jest już tylko metodami mechanicznymi, przez zeszlifowanie powierzchni. W przypadku kamienia, przez jego zeszlifowanie (głębokość wniknięcia farby w piaskowiec dochodzi do ok. 3–5 mm) lub usunięcia tynku i jego zastąpienia. W wielu przypadkach, takie działania są niedopuszczalne, no i bardzo kosztowne. Podobnie wygląda sprawa w przypadku ścian wykonanych z cegły, także klinkierowej, oraz płytek elewacyjnych wytworzonych metodą prasowania, tzw. „typu klinkier”. Próby całkowitego usunięcia pozostałości farby zazwyczaj nie dają zadowalającego rezultatu.
Osobny problem dotyczy usuwania graffitti z elementów budynku wykonanych z tworzyw sztucznych lub z powłok malarskich. W takim przypadku każdorazowo skazani jesteśmy na porażkę. Usunięcie „malunku” wykonanego farbą w sprayu albo śladów po flamastrach z elewacji wykonanych z PCV (siding) lub rynien i rur spustowych, w praktyce prowadzi do zniszczenia powierzchni elementu. Taki stan jest skutkiem braku odporności tworzyw sztucznych na działanie rozpuszczalników. Każdorazowy, bezpośredni kontakt między tymi materiałami skutkuje uszkodzeniem struktury powierzchni tworzywa sztucznego i często jego odbarwieniem. Podobnie rzecz wygląda w przypadku tzw. konglomeratów tworzących sztuczny kamień np. sztuczny marmur. W tym przypadku uszkodzeniu w kontakcie z rozpuszczalnikiem ulega żywica spajająca. Powierzchnia oczyszczona chemicznie matowieje i powstają na niej wżery np. wobec braku odporności na ksylen. Podczas dalszej eksploatacji uszkodzone powierzchniowo miejsca łatwo ulegają ponownemu zabrudzeniu i dalszej degradacji.
(Piotr Wierzelewski)
http://www.obud.pl/sciany,art,1480,jak_walczyc_z_graffiti
FRAGMENT:
Obecnie, nie stanowi już problemu usuwanie rysunków lub napisów wykonanych pisakiem lub farbami w sprayu z powierzchni gładkich i odpornych na krótkotrwałe działanie substancji chemicznych, w tym rozpuszczalników. Ponadto materiały takie zwykle charakteryzują się niską porowatością i ewentualne wnikanie substancji barwiącej (farby z flamastrów lub farby aplikowanej natryskowo) nie wnikają w strukturę materiału. W większości przypadków, środkiem pozwalającym na usunięcie śladów po flamastrach jest spirytus. W przypadku farb akrylowych, stanowiących zawartość pojemników ciśnieniowych, konieczne jest zastosowanie rozpuszczalnika nitrocelulozowego lub w przypadku całkowicie wyschniętej farby, rozpuszczalników ksylenowych.
W praktyce oznacza to, że podłoża wykonane z płytek ceramicznych gersowych lub szkliwionych, szkła lub metalu nie pozwalają „graficiarzom” na pozostawienie trwałych śladów swojej działalności.
Zupełnie odmiennie ma się sprawa w przypadku podłoży o charakterystyce chłonnej i porowatej. Nakładana, metodą natrysku z pojemnika ze sprayem farba wnika w pory tynku, cegły lub niektórych kamieni np. marmuru i piaskowca. Ewentualne usunięcie pozostającej na powierzchni takich materiałów powłoki (filmu) farby jest możliwe, ale uzyskany efekt nie będzie zadowalający. Należy przypomnieć, że zawartość sprayów stosowanych przez „graficiarzy” stanowią farby akrylowe rozpuszczalnikowe, które niszczą powierzchnię marmuru, także wskutek zachodzącej z podłożem reakcji chemicznej. Pozostałości farby, które wniknęły w podłoże wytworzą trudno usuwalny ślad, tzw. „cień”. Należy podkreślić, że jego usunięcie możliwe jest już tylko metodami mechanicznymi, przez zeszlifowanie powierzchni. W przypadku kamienia, przez jego zeszlifowanie (głębokość wniknięcia farby w piaskowiec dochodzi do ok. 3–5 mm) lub usunięcia tynku i jego zastąpienia. W wielu przypadkach, takie działania są niedopuszczalne, no i bardzo kosztowne. Podobnie wygląda sprawa w przypadku ścian wykonanych z cegły, także klinkierowej, oraz płytek elewacyjnych wytworzonych metodą prasowania, tzw. „typu klinkier”. Próby całkowitego usunięcia pozostałości farby zazwyczaj nie dają zadowalającego rezultatu.
Osobny problem dotyczy usuwania graffitti z elementów budynku wykonanych z tworzyw sztucznych lub z powłok malarskich. W takim przypadku każdorazowo skazani jesteśmy na porażkę. Usunięcie „malunku” wykonanego farbą w sprayu albo śladów po flamastrach z elewacji wykonanych z PCV (siding) lub rynien i rur spustowych, w praktyce prowadzi do zniszczenia powierzchni elementu. Taki stan jest skutkiem braku odporności tworzyw sztucznych na działanie rozpuszczalników. Każdorazowy, bezpośredni kontakt między tymi materiałami skutkuje uszkodzeniem struktury powierzchni tworzywa sztucznego i często jego odbarwieniem. Podobnie rzecz wygląda w przypadku tzw. konglomeratów tworzących sztuczny kamień np. sztuczny marmur. W tym przypadku uszkodzeniu w kontakcie z rozpuszczalnikiem ulega żywica spajająca. Powierzchnia oczyszczona chemicznie matowieje i powstają na niej wżery np. wobec braku odporności na ksylen. Podczas dalszej eksploatacji uszkodzone powierzchniowo miejsca łatwo ulegają ponownemu zabrudzeniu i dalszej degradacji.
(Piotr Wierzelewski)
- WLADEK
- Posty: 26
- Rejestracja: 29. wrz. 2014, 12:07
Re: Grafiti - jak się pozbyć?
Czy jeżeli jest tynk akrylowy, to zgodnie z tym co napisał mój poprzednik cytat: "W przypadku farb akrylowych, stanowiących zawartość pojemników ciśnieniowych, konieczne jest zastosowanie rozpuszczalnika nitrocelulozowego lub w przypadku całkowicie wyschniętej farby, rozpuszczalników ksylenowych." czy tynk się nie odbarwi, nie zostanie zniszczony? Jak rozpoznac rodzaj tynku jaki jest na ścianie?
- Ernesciek
- Posty: 100
- Rejestracja: 02. gru. 2014, 13:59
Re: Grafiti - jak się pozbyć?
Dobrze jest zabezpieczyć sciany odpowiednimi preparatami. Wówczas namalowanie jakiegoś gó..a na murze jest niemożliwe, albo też łatwo go zmyć!
- gimlik
- Posty: 504
- Rejestracja: 11. maja. 2015, 8:08
Re: Grafiti - jak się pozbyć?
Czy to jest najlepszy produkt do usuwania grafiti - http://budujmy.eu/product-pol-1485-Prim ... -75-l.html ? Jeśli nie to dajcie proszę namiary na coś, z pomocą czego na pewno uda się to załatwić.
- Govalinenko
- Posty: 3
- Rejestracja: 16. sty. 2017, 11:06
Re: Grafiti - jak się pozbyć?
Są profesjonalne firmy, które kompleksowo zajmują się usuwaniem graffiti. Z tego co wiem, najlepsze ofert mają wynegocjowane różnego rodzaju spółdzielnie mieszkaniowe. Jeśli udało by się Tobie nawiązać z taką firmą współpracę, to wówczas wyszłoby zapewne taniej za usługę.
- Kleja
- Posty: 589
- Rejestracja: 22. sie. 2017, 8:01
Re: Grafiti - jak się pozbyć?
Na pewno profesjonaliści się tym dobrze zajmą, ale pewnie wiele osób chciałoby też wiedzieć jak się zabezpieczyć przed taką "sztuką"
- budka33
- Posty: 670
- Rejestracja: 21. lut. 2017, 13:45
Re: Grafiti - jak się pozbyć?
Może warto pomyśleć o piaskowcu dekoracyjnym? Bez wątpienia zakryłby grafitii, a ponadto sam w sobie świetnie się prezentuje. Ja osobiście myślę o wykorzystaniu piaskowca przy kominku, w salonie ze względów estetycznych. Gdybyście potrzebowali namiaru na polskiego producenta, to polecam http://piasmar.com/
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości