Klimatyzator przenośny
Posty: 40
• Strona 1 z 2 • 1, 2
- Hekla
- Posty: 203
- Rejestracja: 26. wrz. 2014, 9:14
Klimatyzator przenośny
Co prawda do lata jeszcze daleko, ale pewne zakupy lepiej wykonać wcześniej niż później. A już na pewno warto zaopatrzyć się w klimatyzator zanim temperatura poszybuje w kierunku 40 stopni na plusie. W handlu dostępne są klimatyzatory przenośne (przypominają nieco piecyki lub kolumny głośnikowe). Chłodzą! Miałam okazję to stwierdzić w pracy. Chłodzą, ale stwarzają również problemy. Otóż te klimatyzatory zaopatrzone są w rurę którą wydmuchiwane jest gorące powietrze. I nie bardzo wiadomo co z tą rurą zrobić. Niektórzy próbują wystawiać tę rurę za okno, ale to bez sensu, bo okno trzeba otworzyć, a wówczas żar z zewnątrz leje się do pomieszczenia. Zresztą klimatyzowanie pomieszczenia i otwieranie okna jednocześnie to jakiś absurd. Jak sobie z tym bałaganem poradzić?
- PerToPer
- Posty: 298
- Rejestracja: 07. paź. 2014, 12:27
Re: Klimatyzator przenośny
Z tym otwartym oknem to rzeczywiście masakra. Ale też to widziałem Z tego co wiem to ową rurę należy podłączyć do otworu w ścianie z wylotem na zewnątrz, albo otworu w ścianie do kanału wentylacyjnego. I już. Proste!
- UFO
- Posty: 149
- Rejestracja: 08. sty. 2015, 12:24
Re: Klimatyzator przenośny
Tylko najczęściej jest tak, że najpierw ludzie kupują taki przenośny klimatyzator, a dopiero później zaczynają zastanawiać się gdzie wetknąć ową rurę.
- Czesio
- Posty: 225
- Rejestracja: 14. paź. 2014, 12:22
Re: Klimatyzator przenośny
UFO pisze:Tylko najczęściej jest tak, że najpierw ludzie kupują taki przenośny klimatyzator, a dopiero później zaczynają zastanawiać się gdzie wetknąć ową rurę.
Dokładnie tak było u mnie w pracy. Szefo kupił takie klimatyzatory, a potem zastanawiał się co zrobić z rurą. Miałem pewną propozycję, ale na szczęście zachowałem ją dla siebie
- PerToPer
- Posty: 298
- Rejestracja: 07. paź. 2014, 12:27
Re: Klimatyzator przenośny
Trzeba jednak pamiętać również i o tym, że takie klimatyzatory przenośne bardzo hałasują. W urządzeniach typu split, ta część, która generuje hałas stoi lub wisi na zewnątrz domu, a przenośnych rzuca decybelami wokół W pomieszczeniu jest chłodniej, ale i głośniej!!!
- Julik78
- Posty: 388
- Rejestracja: 19. lis. 2014, 11:30
- Lokalizacja: Żmigród
Re: Klimatyzator przenośny
Tak! Chrzęści i wyje takie urządzenie wyjątkowo głośno. Skupić się trudno. Ale najważniejsze, że daje odrobinę chłodu w gorące dni. Wiem co piszę bo lato 2014 przeżyłem w pracy tylko dzięki takiemu klimatyzatorowi. Podłączony był... Wyrzucaliśmy ciepłe powietrze przez uchylone drzwi na korytarz (z pokoju, w którym pracuję).
- PerToPer
- Posty: 298
- Rejestracja: 07. paź. 2014, 12:27
Re: Klimatyzator przenośny
Można i tak. Ale skupić się trudno przy tym hałasie.
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Klimatyzator przenośny
Państwa opinie są wodą na młyn dla cwaniaków zbierających pieniądze czyli sprzedawców i producentów tego badziewia.
Sprawa 1: Człowiek jest tak zbudowany, że zupełnie dobrze znosi zarówno przegrzania, jak i przechłodzenia - warunek jest jeden: powolne zmiany temperatur. Chłodzenie więc powietrza pomaga tylko na chwilę i w ogólnym bilansie szkodzi a nie pomaga, gdyż:
Sprawa 2: Źle znosimy nagłe zmiany temperatur. Jeśli będą w chodnym pomieszczeniu nagle usadowimy się w zbyt ciepłym - źle. Jeśli z ciepłego wyjdziemy nagle do zimnego - też źle. Zauważmy, że pracując w chłodnym przyjemnym pomieszczeniu po pracy i tak musimy wyjść na żar lejący się z nieba i możemy nagle stracić przytomność. Klops! Jedynym warunkiem jest przebywać w pracy w klimatyzowanym pomieszczeniu, w aucie, w sklepach i w domu. Wtedy jednak:
Sprawa 3: Organizm przyzwyczajony do komfortowego otoczenia, jest kompletnie nie odporny na przeciągi, wiatry, a nawet zmiany temperatur. Taki organizm jest nieodporny na nic. Taki organizm jest wiecznie przeziębiony, wiecznie alergiczny, wiecznie chory na tysiąc chorób i wiecznie przemęczony i apatyczny - chyba, że znowu znajdzie się w pomieszczeniu klimatyzowanym. Taki organizm może zabić pierwsza z brzegu prosta bakteria. Pamiętacie Michaela Jacksona jak nie chciał wychodzić z domu i zapragnął chodzić w kopule szklanej z klimatyzacją? To ten właśnie syndrom: miał za duży komfort wokół siebie.
Sprawa 4: Lepiej jest siebie hartować niż rozpieszczać!
Sprawa 5: Jak już się zdecydujemy na klimatyzację indywidualną, to zawsze z termometrem w pomieszczeniu! Moc klimatyzatora należy ustawić na taką, by w strefie przebywania człowieka temperatura nigdy nie była niższa więcej niż o 5 stopni C. Nie zmieniać pomieszczeń z klimatyzowanych na nieklimatyzowane! Nigdy!
Sprawa 6: Kiedy zbliża się wychodzenie z pomieszczenia klimatyzowanego, należy stopniowo, ale nie szybciej niż 1 stopień C na pół godziny, obniżać moc klimatyzatora podnosząc temperaturę w pomieszczeniu, by wychodząc na dobre z takiego pomieszczenia, nie było różnicy temperatur większej niż 1-2 stopnie C. Podobnie, wchodząc do pomieszczenia z zewnątrz w upał, stopniowo wg tej zasady podnosić moc klimatyzatora.
Sprawa 7: Sens mają wyłącznie indywidualne klimatyzatory elektryczne wykorzystujące zjawisko Peltier'a lub systemowe stosowane w instalacji klimatyzacyjnej w całym budynku. Klimatyzatory pracujące z odwróconym obiegiem Carnota są bezużyteczne, gdyż chłodzą powietrze ale drugim wylotem wyrzucają ciepłe niczego nie zmieniając. Jeśli wyrzucimy przewód z ciepłym powietrzem na zewnątrz, to owszem będzie wyrzucac ciepłe powietrze na zewnątrz, ale do pomieszczenia będzie zasysane ciepłe powietrze z zewnątrz (jeśli w oknach są nawiewniki) lub ciepłe z klatki schodowej lub pomieszczeń sąsiednich - efekt więc żaden - poza lokalnym schodzeniem w miejscu ustawienia klimatyzatora, ale patrz wyżej opisane uwagi.
Reasumując, ze sprzedaży cieszą się sprzedawcy i modlą się o upalne lato - jak jest co roku w USA, ale tam społeczeństwo najgłupsze na świecie i każdy kit kupią w ciemno - coś na wzór stada baranów, co widać przy każdym otwarciu wyprzedaży po sezonie.
Pozdrawiam myślących, a nie gęgających
Sprawa 1: Człowiek jest tak zbudowany, że zupełnie dobrze znosi zarówno przegrzania, jak i przechłodzenia - warunek jest jeden: powolne zmiany temperatur. Chłodzenie więc powietrza pomaga tylko na chwilę i w ogólnym bilansie szkodzi a nie pomaga, gdyż:
Sprawa 2: Źle znosimy nagłe zmiany temperatur. Jeśli będą w chodnym pomieszczeniu nagle usadowimy się w zbyt ciepłym - źle. Jeśli z ciepłego wyjdziemy nagle do zimnego - też źle. Zauważmy, że pracując w chłodnym przyjemnym pomieszczeniu po pracy i tak musimy wyjść na żar lejący się z nieba i możemy nagle stracić przytomność. Klops! Jedynym warunkiem jest przebywać w pracy w klimatyzowanym pomieszczeniu, w aucie, w sklepach i w domu. Wtedy jednak:
Sprawa 3: Organizm przyzwyczajony do komfortowego otoczenia, jest kompletnie nie odporny na przeciągi, wiatry, a nawet zmiany temperatur. Taki organizm jest nieodporny na nic. Taki organizm jest wiecznie przeziębiony, wiecznie alergiczny, wiecznie chory na tysiąc chorób i wiecznie przemęczony i apatyczny - chyba, że znowu znajdzie się w pomieszczeniu klimatyzowanym. Taki organizm może zabić pierwsza z brzegu prosta bakteria. Pamiętacie Michaela Jacksona jak nie chciał wychodzić z domu i zapragnął chodzić w kopule szklanej z klimatyzacją? To ten właśnie syndrom: miał za duży komfort wokół siebie.
Sprawa 4: Lepiej jest siebie hartować niż rozpieszczać!
Sprawa 5: Jak już się zdecydujemy na klimatyzację indywidualną, to zawsze z termometrem w pomieszczeniu! Moc klimatyzatora należy ustawić na taką, by w strefie przebywania człowieka temperatura nigdy nie była niższa więcej niż o 5 stopni C. Nie zmieniać pomieszczeń z klimatyzowanych na nieklimatyzowane! Nigdy!
Sprawa 6: Kiedy zbliża się wychodzenie z pomieszczenia klimatyzowanego, należy stopniowo, ale nie szybciej niż 1 stopień C na pół godziny, obniżać moc klimatyzatora podnosząc temperaturę w pomieszczeniu, by wychodząc na dobre z takiego pomieszczenia, nie było różnicy temperatur większej niż 1-2 stopnie C. Podobnie, wchodząc do pomieszczenia z zewnątrz w upał, stopniowo wg tej zasady podnosić moc klimatyzatora.
Sprawa 7: Sens mają wyłącznie indywidualne klimatyzatory elektryczne wykorzystujące zjawisko Peltier'a lub systemowe stosowane w instalacji klimatyzacyjnej w całym budynku. Klimatyzatory pracujące z odwróconym obiegiem Carnota są bezużyteczne, gdyż chłodzą powietrze ale drugim wylotem wyrzucają ciepłe niczego nie zmieniając. Jeśli wyrzucimy przewód z ciepłym powietrzem na zewnątrz, to owszem będzie wyrzucac ciepłe powietrze na zewnątrz, ale do pomieszczenia będzie zasysane ciepłe powietrze z zewnątrz (jeśli w oknach są nawiewniki) lub ciepłe z klatki schodowej lub pomieszczeń sąsiednich - efekt więc żaden - poza lokalnym schodzeniem w miejscu ustawienia klimatyzatora, ale patrz wyżej opisane uwagi.
Reasumując, ze sprzedaży cieszą się sprzedawcy i modlą się o upalne lato - jak jest co roku w USA, ale tam społeczeństwo najgłupsze na świecie i każdy kit kupią w ciemno - coś na wzór stada baranów, co widać przy każdym otwarciu wyprzedaży po sezonie.
Pozdrawiam myślących, a nie gęgających
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- Exactly
- Posty: 193
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 11:58
Re: Klimatyzator przenośny
Szanowny panie, człowiek co do fizjologii jest dokładnie tak zbudowany, jak pan to opisał, ale niestety... Czasami upał przeszkadza w skupieniu się. A ludzie pracujący głową czasami potrzebują głębokiego skupienia i optymalnej temperatury. Trochę jak komputer. W wysokiej temperaturze elektronika głupieje. Człowiek również. Dlatego w niektórych sytuacjach klimatyzatory się przydają. Może nie koniecznie te przenośne, ale jakieś schłodzenie jest mile widziane, gdy słupek w termometrze zbliża się do 40!
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Klimatyzator przenośny
Przecież nie radzę przebywać w upale. Zapytam przewrotnie: dlaczego nikt mnie nie pyta, jak sobie radzę w upały? Nie czekając odpowiadam:
W pomieszczeniu ustawiam wentylatorek pokojowy, ale tak by strumień powietrza nie obmywał mnie całego, lecz w bezpośrednim sąsiedztwie. Wykorzystuję tu kryterium Rydberga wyznaczające zdolność chłodzenia strumienia powietrza w zależności od prędkości strumienia. Dlatego, mimo iż wentylatorek porusza powietrze o tej samej temperaturze, to jednak przyjemnie chłodzi.
W aucie nigdy nie nawiewam powietrzem o niższej temperaturze niż 5 C wg wskazanej na zewnątrz. Przykładowo, jak na zewnątrz 33 C to nawiewam 28-29 C.
W pomieszczeniach klimatyzowanych staram się nie przebywać dłużej niż muszę, zaś przed wyjściem stoję kilka minut w przedsionku - podobnie wchodząc.
Jeśli trafiam na bezmyślne ustawinone nawiewy chłodzące w strefie przebywania człowieka, wychodzą albo nakazuję ustawić wyższą temperaturę lub mniejszą wydajność czyli zasięg strumienia.
Zatem, nie problem w klimatyzatorach a ich rozmyślnym używaniu.
Pozdrawiam,
W pomieszczeniu ustawiam wentylatorek pokojowy, ale tak by strumień powietrza nie obmywał mnie całego, lecz w bezpośrednim sąsiedztwie. Wykorzystuję tu kryterium Rydberga wyznaczające zdolność chłodzenia strumienia powietrza w zależności od prędkości strumienia. Dlatego, mimo iż wentylatorek porusza powietrze o tej samej temperaturze, to jednak przyjemnie chłodzi.
W aucie nigdy nie nawiewam powietrzem o niższej temperaturze niż 5 C wg wskazanej na zewnątrz. Przykładowo, jak na zewnątrz 33 C to nawiewam 28-29 C.
W pomieszczeniach klimatyzowanych staram się nie przebywać dłużej niż muszę, zaś przed wyjściem stoję kilka minut w przedsionku - podobnie wchodząc.
Jeśli trafiam na bezmyślne ustawinone nawiewy chłodzące w strefie przebywania człowieka, wychodzą albo nakazuję ustawić wyższą temperaturę lub mniejszą wydajność czyli zasięg strumienia.
Zatem, nie problem w klimatyzatorach a ich rozmyślnym używaniu.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- Botulin
- Posty: 173
- Rejestracja: 07. paź. 2014, 9:56
Re: Klimatyzator przenośny
Z tym wentylatorkiem. to rzeczywiście działa. Dzięki temu udało mi sie kiedyś przeżyć upalny lipiec w pomieszczeniu na poddaszu, w którym zmuszony byłem pracować
- POCIEch
- Posty: 201
- Rejestracja: 19. gru. 2014, 13:43
- Lokalizacja: Raz tu, raz tam
Re: Klimatyzator przenośny
Botulin pisze:Z tym wentylatorkiem. to rzeczywiście działa. Dzięki temu udało mi sie kiedyś przeżyć upalny lipiec w pomieszczeniu na poddaszu, w którym zmuszony byłem pracować
Znam ten ból
- Klimatyczny
- Posty: 1
- Rejestracja: 19. maja. 2015, 9:58
Re: Klimatyzator przenośny
Klimatyzator przenośny to idealne rozwiązanie na upalne dni. Ja rozważam zakup klimatyzatora Olimpia Splendid PIU 12. takiego z funkcją autorestartu , czyli wznowienia pracy po zaniku i powrocie zasilania. Okazuje się , że nie jest aż taki drogi. Znalazłem dobra promocję na https://www.klimatop.pl/ . Jak myślicie wart swej ceny?
- Czesio
- Posty: 225
- Rejestracja: 14. paź. 2014, 12:22
Re: Klimatyzator przenośny
Jedną rzecz muszę potwierdzić (pisał o tym PerToPer ) głośne są te urządzenia. Naprawdę jak traktorki
- Julik78
- Posty: 388
- Rejestracja: 19. lis. 2014, 11:30
- Lokalizacja: Żmigród
Re: Klimatyzator przenośny
Niestety! Na początku tego nie wiedziałem i idea przenośnych klimatyzatorów wydawała mi się OK. Do czasu kiedy musiałem spędzić z tym urządzonkiem kilka godzin w jednym pomieszczeniu.
- leonzaw
- Posty: 1
- Rejestracja: 28. maja. 2015, 12:12
Re: Klimatyzator przenośny
Nie wiem ale jedynym rozwiązaniem to zakup innego rodzaju klimatyzacji. Problemu nie ma takimi klimatyzatorami ściennymi jak te http://www.aero7.pl/klimatyzatory-scienne
Ale za jakość też się płaci więcej i dodatkowo dochodzi do tego koszt montażu, a więc kolejny problem dochodzi. Niestety w życiu nie można mieć wszystkiego Kup sobie ten klimatyzator przenośny i męcz się z nim, a jak chcesz coś porządnego do dopłać i po kłopocie.
Ale za jakość też się płaci więcej i dodatkowo dochodzi do tego koszt montażu, a więc kolejny problem dochodzi. Niestety w życiu nie można mieć wszystkiego Kup sobie ten klimatyzator przenośny i męcz się z nim, a jak chcesz coś porządnego do dopłać i po kłopocie.
- LIPMANN
- Posty: 48
- Rejestracja: 20. mar. 2015, 21:33
Re: Klimatyzator przenośny
leonzaw pisze: Kup sobie ten klimatyzator przenośny i męcz się z nim, a jak chcesz coś porządnego do dopłać i po kłopocie.
Złe podejście! Znam człowieka, który nie zdecydował się na klimatyzator typu split ponieważ instalator nie potrafił mu zagwarantować, że podczas prac nie zniszczy mu świeżo wyremontowanej elewacji. Dlatego wybrał klimatyzator przenośny jest głośniej, ale... coś za coś.
- Czumak
- Posty: 440
- Rejestracja: 02. paź. 2014, 11:43
Re: Klimatyzator przenośny
Piszcie sobie co chcecie, ale... Może klimatyzator przenośny jest głośny, może są kłopoty z odprowadzeniem ciepłego powietrza, ale chłód daje i to bardzo skutecznie! Mam taki w pracy.
- Xurion
- Posty: 170
- Rejestracja: 20. paź. 2014, 6:42
Re: Klimatyzator przenośny
LIPMANN pisze:leonzaw pisze: Kup sobie ten klimatyzator przenośny i męcz się z nim, a jak chcesz coś porządnego do dopłać i po kłopocie.
Złe podejście! Znam człowieka, który nie zdecydował się na klimatyzator typu split ponieważ instalator nie potrafił mu zagwarantować, że podczas prac nie zniszczy mu świeżo wyremontowanej elewacji. Dlatego wybrał klimatyzator przenośny jest głośniej, ale... coś za coś.
To ten człowiek miał g....aną ekipę, skoro nie gwarantowała mu bezpieczeństwa elewacji!!!
- gimlik
- Posty: 504
- Rejestracja: 11. maja. 2015, 8:08
Re: Klimatyzator przenośny
Zawsze można i tak - http://thesslagreen.com/ Systemy wentylacji są coraz popularniejsze i skuteczne. Wiadomo, że to kwestia budżetu, możliwości instalacji i nie tylko, ale kluczowe żeby po prostu działać. Chyba nie ma osób, którym dobrze się pracuje przy upałach, zgadza się?
- jagna
- Posty: 218
- Rejestracja: 09. lis. 2015, 15:29
Re: Klimatyzator przenośny
Moim zdaniem jest to bardzo dobre rozwiąanie.Nie jest drogie oraz sprawdza się w niewielkich mieszkaniach gdzie nie ma sensu albo też możliwości zamontowania klimatyzacji z prawdziwego zdarzenia. Poza tym trzeba nastawić się na to,ze wakacje znowu będą gorące. Obecnie jest najlepszy okres na tego typu zakupy bo jest taniej uwagi na to,że nie ma sezonu na takie sprzęty. Ze swojej strony proponuję zajrzeć sobie do sklepu rtv Euro agd. Obecnie można tam znaleźć klimatyzatory w bardzo dobrych cenach. Wiele z nich objęła promocja świąteczna. Poza tym w sklepie mozna brać sprzęt na raty 0% oraz dzięki temu sporo zaoszczędzić.
- maciek233
- Posty: 41
- Rejestracja: 19. lis. 2015, 11:49
Re: Klimatyzator przenośny
Ja mam małe mieszkanie i kupiłem taki klimatyzator http://galanz.centrumklima.pl/pl,produkty,8,1134,klimatyzatory-przenosne-on-off-informacje-ogolne.html idealnie nadaje się do niewielkich pomieszczeń. U mnie w mieszkaniu nie dało się w lecie wytrzymać upałów, wystarczy go włączyć na kilka minut i od razu robi się chłodniej. Nie pobiera on dużej ilości prądu.
- Natalia372
- Posty: 16
- Rejestracja: 26. sty. 2016, 7:52
Re: Klimatyzator przenośny
Ja mam zwykły wentylator taki większy na nóżce i daje rade latem.
- jalert malert
- Posty: 132
- Rejestracja: 16. paź. 2014, 10:04
Re: Klimatyzator przenośny
W sumie... Czemu nie! Ale taki wentylator musi wiać prosto w twarz.
- jalert malert
- Posty: 132
- Rejestracja: 16. paź. 2014, 10:04
Re: Klimatyzator przenośny
Jak zamontować rurę wylotową?
TAK!
TAK!
Posty: 40
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Wróć do Klimatyzacja, wentylacja, rekuperacja
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości